Wakacje powoli dobiegają końca, a w powietrzu czuć już jesienny chłód. I muszę się przyznać, że choć uwielbiam lato, to w tym roku wyjątkowo cieszę się, że wyższe temperatury powoli ustępują. Niekończący się upał zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy dał się we znaki chyba wszystkim, tak, że teraz z przyjemnością witam nowy dzień po przespanej nocy w normalnej temperaturze:)
Czas zatem wrócić po tym wakacyjnym lenistwie na właściwe tory, by znów w pełni cieszyć się tym, co daje dzień.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz