Ograniczenie cukru w codziennym życiu, było dla mnie kolejnym wyzwaniem, zaraz po tym, jak wprowadiłam w codzienną rutynę picie wody z cytryną na czczo oraz ogólnie zwiększyłam ilośc spożywanej wody w ciągu dnia. Okazuje się wbrew pozorom, że życie bez cukru może być równie piękne.
Statystyki biją na alarm, iż coraz więcej dzieci jest otyłych, a ich dieta opiera się na zbyt dużej ilości cukru. W pewnym momencie ciężko bowiem było znaleźć produkty na rynku, które w swoim składzie nie zawierały tego magicznego proszku. Począwszy właśnie od najmłodszych lat uzaleznia się ludzkość od cukru dodając go do dziecięcyh kaszek czy soczków. W późniejszyh latach nie powinno nas dziwić więc to, że nasz smak domaga się słodkiego, ponieważ cukier bardzo uzależnia. Obecnie trend na unikanie białego cukru jest coraz mocniejszy, a więc i na sklepowych półkach łatwiej znaleźć produkt, który w swoim składzie na pierwszym miejscu nie zawiera cukru.
Ja swój detoks rozpoczęłam najdelikatniej jak się da, czyli do każdego kubka herbaty wsypywałam odrobinę cukru mniej. Kiedyś 2 łyżeczki były standardem, teraz przełknę napój dosłodzony maksymalnie połową łyżeczki cukru, choć oczywiście zioła i kawę piję bez dosładzania. Tym samym ograniczając cukier w herbacie zaczęłam dostrzegać jak słodkie są wszystkie ciasta pieczone przez rodzinę oraz znajomych czy zwykłe paczkowane ciastka.Ograniczając cukier w ten sposób, wcale się nie katowałam, a wręcz organizm sam dostosował się do tych zmian i myślę, że jest mu z tym dobrze:)
Każdego namawiam do próby redukcji cukru w swojej diecie, a ostaetcznie do całkowitego zrezygnowania. Teraz, będą mamą, jeszcze silniej dostrzegam , jaką krzywdę robi się dzieciom częstując je słodyczami od bardzo wczesnych lat. I wiem, że pewnie nie uda nam się uniknąc choćby slodkiego jajka niespodzianki, ale myślę, że preferencje smakowe wyrobione od początku sprawią, że dziecko samo niechętnie będzie siegało po słodycze.
przez
Blokotka
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz